poniedziałek, 23 maj 2022 18:10

Laserowe i chemiczne usuwanie tatuażu

Oceń ten artykuł
(1 Głos)
pixabay pixabay

Ponad 3 miliony Polaków posiada przynajmniej 1 tatuaż, a 50% z nich, będzie chciało go kiedyś usunąć. Metoda laserowa lub chemiczna, dobierana jest w zależności od rodzaju i koloru barwnika, a także głębokości jego umiejscowienia. Czasami, aby uzyskać najlepszy z możliwych efektów, stosować można obydwie te metody jednocześnie.

 

Za pomocą lasera.

Pigment zastosowany w tatuażu, pochłania promienie lasera, dzięki czemu ulega zniszczeniu. Po rozbiciu barwnika, możliwe jest jego częściowe zmetabolizowanie (przez układ immunologiczny) lub też wyłuszczenie (wraz z powstałym po zabiegu strupem). Zabieg jest bezpieczny dla skóry, gdyż wiązka lasera oddziałuje wyłącznie na ciemny barwnik lub pigment. W jego trakcie odczuwalne jest lekkie uczucie pieczenia.

Laser sprawdza się przy usuwaniu tatuaży wykonanych profesjonalnie i amatorsko, a także przy usuwaniu makijażu permanentnego. Ilość zabiegów uzależniona jest od: rodzaju barwnika i koloru, techniki pigmentacji i wielkości tatuażu.

 

Laser typu Q-switch.

Krótki czas działania impulsu lasera typu Q-switch (kilka nanosekund) pozwala zwiększyć jego moc. Dzięki temu dochodzi do jeszcze lepszego rozbijania cząstek barwnika, niż w przypadku laserów gorszej jakości.

 

Zalecenia po laseroterapii.

Przynajmniej miesiąc przed zabiegiem skóra nie może być opalona i podrażniona. Przez 5-10 dni, po wykonaniu, skóra może być lekko zaczerwieniona i podrażniona, dlatego należy intensywnie ją natłuszczać. Aby uniknąć powstawania blizn, nie wolno zdrapywać strupków. Do 6 tygodniu po zabiegu, zabronione jest również opalanie.

Należy unikać promieniowania UV (stosujmy filtry z wysokim faktorem SPF). Przez pierwsze 2 dni, po laseroterapii, unikajmy moczenia obszaru poddanego zabiegowi, a przez tydzień kosmetyków kolorowych, jak i nadmiernego wysiłku fizycznego. Z kolei w okresie 2-3 tygodni nie powinno się korzystać z sauny, ani kąpielisk.

 

Wady metody laserowej.

Metody laserowe, które stosowano jeszcze kilka lat temu, często powodowały blizny, jednak laser typu Q-switch znacznie zmniejsza ryzyko ich powstania. Jednak często tylko rozjaśniają barwnik, nie usuwając go całkowicie. Dlatego laserowe usuwanie (rozjaśnianie) tatuażu powinny rozważyć głownie osoby, które nie chcą się go pozbyć całkowicie, tylko chcą go rozjaśnić, aby przykryć go nowym rysunkiem.

Niektóre kolory (np. zielone czy żółte) nie są wrażliwe na światło lasera. Dlatego tatuaż często, pomimo wykonania 6-8 zabiegów, ulega tylko rozjaśnieniu. Poza tym barwniki zawierają sole metali ciężkich. Po ich rozbiciu, przez wiązkę lasera, zostają w węzłach chłonnych czy narządach wewnętrznych. Trudno powiedzieć, jaki to może mieć wpływ na nasze zdrowie w przyszłości.

 

Metoda chemiczna jak wykonywanie tatuażu.

Z powodu wad metody laserowej, wrocławski Keramed, usuwa tatuaże również metodą chemiczną Skinial. Gabinet ten jest jednym z 3 w Polsce, które wykonują zabiegi tą metodą. Przypomina ona wykonywanie tatuażu, gdyż podobnym urządzeniem, które zakończone jest modułem z igłami, otwiera się naskórek nad tatuażem. Następnie podawana jest niewielka ilość płynu, który zawiera głownie kwas mlekowy. To nietoksyczna substancja, która wchodzi w skład naszego organizmu.

 

Odpadający strupek.

Po zmieszaniu z barwnikiem dochodzi do aktywizacji układu immunologicznego, uaktywnienia komórek żernych (makrofagów). Pochłaniają one barwnik i gromadzą się przy powierzchni skóry. W kilka godzin po zabiegu wytwarza się strupek, który po 3-4 tygodniach odpada. Skóra w tym miejscu jest, jak typowa po odpadnięciu strupa, czyli ciemnoczerwona i cienka, ale pozbawiona barwnika. W ciągu kilku miesięcy stopniowo blednie, odzyskując naturalny wygląd.

 

Łączenie obydwu metod.

„Oczywiście metoda chemiczna również nie jest pozbawiona wad, ale doświadczenie i możliwości łączenia obu metod, pozwalają uzyskać nam najlepszy z możliwych efektów. Gabinety w Polsce usuwają tatuaż jedną lub drugą metodą, natomiast jedynie Keramed oferuje obie jednocześnie” – twierdzi lek. med. Grzegorz Markowicz z gabinetu medycyny estetycznej i metody Skinial we Wrocławiu. Zabiegi wykonują w ramach gabinetu lekarskiego, czemu odpowiadają warunki sterylności i sanitarno epidemiologiczne.

Pacjenci często nie wiedzą dokładnie, na czym polegają obie metody, dlatego przed rozpoczęciem leczenia, odbywają bezpłatną konsultację. Podczas niej oceniany jest rodzaj i jakość tatuażu, a następnie planowane leczenie.

Obecnie nie istnieje metoda, która gwarantuje usunięcie tatuażu, bez pozostawienia jakiegokolwiek śladu na skórze. Bardzo dobrym wynikiem jest sytuacja, w której oglądana z 80-100 cm skóra wygląda na zdrową. Zawsze może się jednak zdarzyć, że będzie ona lekko przebarwiona lub cieńsza.

Aby skrócić czas leczenia i zmniejszyć całkowity koszt usuwania tatuażu, warto zastosować obydwie metody.

Więcej w tej kategorii: Czy mamy hormon młodości? »